Pasta, często w niej rybką jest tuńczyk
tym razem pyszna makrelka wędzona
Do Makreli mam wielki sentyment
ponieważ na studiach koledzy nazywali mnie Makrelka :p
miejmy nadzieje, że nie kierowali się zapachem :) :)
Składniki (na większą miskę):
~mała makrela wędzona
~średnia cebulka
~pół puszki kukurydzy
~2 jajka
~pół twarogu półtłustego
~pół papryki czerwonej
~pół papryczki chili
~świeża natka pietruszki
~5 łyżek przecieru pomidorowego (niekoniecznie)
~5 łyżek jogurtu naturalnego
~ew. łyżka majonezu
~łyżka musztardy ostrej
~sól, pieprz,
Wykonanie:
makrele dokładnie obieramy z ości, dzielimy w rękach na małe kawałki
-wrzucamy do miseczki a za nią posiekaną bardzo drobniutko cebulę i papryki,
chili baaardzo drobniutko, następnie w rękach rozgnieciony twaróg i ugotowane i pokrojone na twardo jajka.
Można dodać posiekaną natkę pietruszki
Mieszamy razem z sosem (połączony przecier, jogurt, majonez, musztarda, sól i pieprz)
Pasta najlepiej smakuje po przeleżeniu w lodówce paru godz :)
Jeżeli dzieci garną się do pomagania polecam serdecznie:
Uwielbiam pastę z makreli, ale w takiej wersji jeszcze jej nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńproszę spróbować, sporo białka, mało tłuszczu :)
UsuńPasta z wędzonej makreli bardzo często pojawia się u mnie w domu, lecz w trochę innej wersji. Chętnie spróbuję Twojego pomysłu na jej przygotowanie, bo zapowiada się pysznie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pastę z makreli i zwykle od jej zrobienia odrzuca mnie sama myśl o wybieraniu tych malutkich ości:) Twoja wersja na bogato bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńo, pasta na bogato! ja zwykle ograniczam się do makreli, jogurtu, czosnku, cebuli i koperku. Ale chyba się skuszę na Twoją wersję!
OdpowiedzUsuńUwielbiam makrele, a pasta Twoja to bajka na bogato :)
OdpowiedzUsuńMniam, dawno takiej nie jadłam, chyba sobie zrobię.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się składniki tej pasty.
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie. szukałam fajnych dodatków do chleba. Spróbuję:).
OdpowiedzUsuń