Gdy słyszę masło makrelowe/ pasta makrelowa
Ciągle mam przed oczami chwile kiedy moja mamusia uświadomiła mi, że ją robi sama.
Było dla mnie nie do uwierzenia to.
Cudownie jest miec 8 lat i odkrywać świat.
Teraz oczywiście robie ją sama,
chociaż mamy chyba lepiej smakowała ;-)
~1 średnia wędzona makrela
~30 dag dobrego masła
~2/3 koncentratu pomidorowego
Wykonanie:
Wrzucamy wszsytko do pojemnika i blendujemy na gładką masę.
Jemy ze świeżym chlebkiem i cebuklą.
Uwielbiam makrelę, a w takiej wersji jeszcze nie jadłam
OdpowiedzUsuńWitam pamiętacie to masło z połowy lat 80 tych było sprzedawane w sklepach spółek
OdpowiedzUsuń